niedziela, 4 marca 2018

Lay with me, I'll lay with you we'll do the things that lovers do put the stars in our eyes and with heart shaped bruises and late night kisses devine








JOE VILCTTON-LAMARCHE
Joey • JoJo • Wilczek
32 lata • Mężczyzna • Zmiennokształtny || Wilk
STANOWISKA
Handel {Grovtvann}
| ⧪art made by kingsdarga⧪ |

I still don't know what I was waiting for
And my time was running wild
A million dead-end streets

//CHARAKTER//
Joe w trakcie związku z Leonardo bardzo się zmienił, z pozornie nieodpowiedzialnego lovelasa, który obdarowuje ludzi prezentami, stał się nawet odpowiedzialnym, dorosłym człowiekiem. Dalej jest pogodny, radosny, dalej ma szalone pomysły i naturę podróżnika. Dalej potrzebuje podróży i zmian otoczenia, choć mniej niż w przeszłości, gdyż teraz ma dom, do którego może wracać. Większość jego cech z przeszłości wciąż w nim jest, jednak zostały znacznie przytłumione przez przejęte obowiązki – ojca, osoby od spraw handlu w państwie i partnera króla – oraz wiek, który osiągnął. 
Z osoby rozgadanej w raczej głupi sposób, stał się w pewnym stopniu cichym, ale bardzo pogodnym obserwatorem odzywającym się głównie w sytuacjach, które wymagają jego głosu. Dalej zabawia towarzystwo, prowadzi różnego rodzaju gry i opowiada żarty i ciekawe anegdotki, lecz nie jest już w tym taki bezpośredni, nachalny i narzucający swoją obecność i bliskość, nie papla głupot i rzeczy, które nigdy nie powinny wyjść na oficjalnych spotkaniach – nauczył się tego po pierwszych balach w zamku swojego partnera. 
Dalej uwielbia prawić wszystkim wokół komplementy, co nie zmieniło się przez te lata, choć podobno to niestosowne chwalić urodę innej osoby niż swojego partnera, ale nie dla Joey'a, który oddziela zauważanie piękna od pożądania. 
Od dłuższego czasu stał się bardziej przytulankowy niż sypialniowy; często woli poleżeć ze swoim mężczyzną niż kochać się namiętnie. Twierdzi, że samo spędzanie czasu razem jest bardziej intymne niż uprawianie miłości odkąd są ze sobą tak długo i tego czasu nie ma aż tak dużo. Joe jest nieuleczalnym romantykiem odkąd bliżej mu było do trzydziestki niż dwudziestki oraz od czasu, kiedy nie może całych dni spędzać ze swoim partnerem. Przez długi czas miał manię kupowania ogromnych ilości kwiatów dla Leosia po powrocie do domu z wyprawy, ale już ograniczył to do małego, ale bardzo wyjątkowego podarunku z podróży. 
Jego relacja z Leonardo jest dość bezpośrednia; obaj mówią sobie, co się nie bardzo podobało w zachowaniu drugiego, ale oczywiście bez obrażania i wyzywania tej drugiej osoby. Nie zawsze są zadowoleni ze słów, które słyszą, ale rozumieją, że były wypowiedziane z troski nie z zawiści i wytykania błędów.

W relacji z córką jest tą liberalną stroną, z którą można rozmawiać i pytać o wszystko bez wstydu. Joe od zawsze jest bardzo bezpośredni w stosunku do Ruby; przy tłumaczeniu pochodzenia dzieci nie tłumaczył tego na pszczołach i kwiatkach ani nie mówił, że pochodzą z miłości. Gdyby nie został powstrzymany przez Leo, opowiedziałby na czym to polega już za pierwszym razem, gdy pytała o to jako ośmioletnie dziecko. Opowiedział to dopiero parę lat później.

//MOTTO//
„We all deserve love even on the days when we aren't our best, 'cause we all suck but love can make us suck less we all deserve love, it's the very best part of being alive”.

//APARYCJA//
Joe to szczupły brunet, mierzący sto osiemdziesiąt dziewięć centymetrów. Jego ciało jest wyćwiczone od treningów ze swoją córką, Ruby. Ma szerokie i silne ramiona, idealne do przytulania. Karnację ma odrobinę ciemniejszą, która wraz z hebanowymi włosami i pogodnym charakterem tworzy wokół niego aurę ciepła i domu. Skóra pokryta jest pojedynczymi bliznami, głównie w okolicach łydek, oraz pojedynczymi pieprzykami. Nad lewą kością miedniczą ma tatuaż – jedną z pamiątek z młodzieńczych wypraw – który przedstawia kruka na tle karty dama pik. Dłuższe, raczej zmierzwione włosy i zarost mogą sprawiać wrażenie wyrzutka lub podróżnika, czyli raczej wiążą się ze skojarzeniami niechęci czy brakiem potrzeby dbania o siebie niż . Prawda jest inna; Joe dba o swój wygląd, choć nie ma obsesji na tym punkcie. Na ważnych spotkaniach włosy są najczęściej zaczesane do tyłu. Oczy są barwy złotej, które w okolicach pełni zdają się świecić czy być bardziej intensywne. Nad nimi znajdują się dość grube brwi o naturalnie ładnym kształcie. Od uszu ciągnie się pas bokobrodów kończących się tuż przed brodą, na której znajduje się mała bródka. Gdy czyta lub z kimś rozmawia to najczęściej spotyka się go gładzącego swoją bródkę. Wilczek bardzo dba o swój zarost oraz włosy, wciera w nie dużo olejków, które utrzymują je w ryzach, aby jak najdłużej odwlec moment przymuszonego obcięcia i ogolenia nadanego przez Leonardo. Jego ubiór trzyma się ciemnych barw, najczęściej czerni i brązu. W zamku nosi elegancką białą koszulę, czarną marynarkę ze złotymi przeszyciami przy mankietach lub długi płaszcz z wysokim kołnierzem oraz uszyte na miarę spodnie. Poza zamkiem niezbyt dba o ubiór, najczęściej ma jakąś luźną, przewiewną koszulkę i spodnie, które często są poplamione czy podziurawione. 

And if you say run, I'll run with you And if you say hide, we'll hide Because my love for you Would break my heart in two If you should fall, into my arms And tremble like a flower

//HISTORIA//
Urodził się w rodzinie z zaaranżowanym małżeństwem dwójki ludzi – szlachciców Virgila i Virginii – którzy nigdy się nie kochali. Przez całe życie wmawiali mu, kim jest i kim planują, żeby był w przyszłości – miał być handlarzem, który przejmie obowiązki związane z rodzinnym przedsiębiorstwem oraz pozycję polityczną ojca. Ten pomysł od samego początku mu się nie podobał i sprzeciwiał mu się. Gdy skończył czternaście lat, dowiedział się o tym, że jego rodzice aranżują jego ślub. Uciekł, gdyż chciał podróżować, zakochać się i dowiedzieć się, co tam w tym świecie jest, a nie siedzieć w jednym miejscu z osobą, której ani nie kochał, ani nie lubił. Dorabiał na drobnych pracach, najczęściej jako wołacz, choć później pracował w bardzo różnych miejscach, między innymi jako grabarz czy konserwator mebli. Przez następne lata podróżował po świecie, obracając się w różnych kręgach kulturowych i towarzyskich, od zbójów po arystokratów. W trakcie jednego z przyjęć jego znajomego, poznał swojego teraźniejszego partnera – Leonardo. Później było wiele różnych historii i szalonych przygód, podczas których Leo i Joe dorobili się, między innymi, dziecka [adoptowanego], zerwali, wrócili do siebie i ruszyli do krainy umarłych, aby odzyskać ich przyjaciółkę. Ich związek trwa już ponad dziesięć lat i raczej nie jest planowany jego rozpad.

PATRZĘ JAK MIESZA SIĘ TO CZEGO NIE MA I TO CO JEST A POTEM KIEDY MÓWIĘ WPROST MILCZYSZ I ODWRACASZ WZROK

//UMIEJĘTNOŚCI//
⧏ Zmiana formy – Joe potrafi zmieniać formę w wilka oraz w człowieka. Z drugiej formy człowieka już praktycznie nie korzysta ⧐
⧏ Zabawianie towarzystwa – przez lata wychowywania na balach swoich rodziców i zabawach organizowanych w późniejszym życiu przez Joe lub jego przyjaciół, nauczył się, o czym rozmawiać z ludźmi oraz jak wychodzić z nieprzyjemnych sytuacji obronną ręką
⧏ Dyplomacja – przez wiele lat nauczył się, co robić, aby rozmową, swoimi zasobami [najczęściej mniejszymi niż te wymagane] i umiejętnościami osiągnąć wiele rzeczy w swoim życiu
⧏ Handel – łączy się to bezpośrednio z jego dzieciństwem i umiejętnością dyplomacji. Potrafi rozmawiać z ludźmi w taki sposób, aby osiągnąć oczekiwane skutki i ceny.

TYSIĄC WYPITYCH RAZEM KAW GŁUPI MYŚLAŁEM, ŻE CIĘ ZNAM W RZUCANIU KAMIENIAMI SŁÓW ZNOWU PRZEGRYWAM TRZY DO DWÓCH

//ZAINTERESOWANIA//
⧏ Podróże – nie potrafi długo siedzieć w jednym miejscu, wiąże się to z potrzebą zmian, poznawania nowych osób i odwiedzania nowych miejsc, które mogą być źródłem nowych przeżyć i wspomnień.
⧏ Broń – zaraził się tym od swojej córki, Ruby, która od najmłodszych lat wykazywała zainteresowanie militariami. Razem uczyli się, które ostrze jest najlepsze i razem uczyli się walki nowymi dla nich typami broni. Z przyzwyczajenia na targach pyta sprzedawców o broń, gdyż przed podjęciem przez Leonardo roli króla, podróżowali w trójkę, zazwyczaj jeszcze z przyjaciółmi, i Ruby zawsze naciskała, aby przejrzeć dostępne bronie u sprzedawców. Czasami kupuje coś dla niej.
⧏ Literatura – od zawsze lubił czytać, choć podczas swoich młodzieńczych podróży nie skupiał się na tym, a na zbieraniu doświadczenia w różnych dziedzinach. Odkąd jego zadaniem w Grovtvann jest prowadzenie handlu, czyli też podróżowanie, może poświęcić na literaturę więcej czasu. Szczególne miejsce w jego sercu zajmują romansidła, do których ma ogromny sentyment

CHOCIAŻ JAK SYRENY BUDZĄ MNIE O TOBIE SNY JEDNO WIEM NA PEWNO NIE CHCIAŁBYM BEZ CIEBIE

//MIEJSCE ZAMIESZKANIA//
Mieszkanie w lądowej części miasta krainy Leo.

//BROŃ//
Posługuje się szablą oraz małym, zakrzywionym nożykiem. Gdy jest formie wilka to oczywiście zęby i pazury.

NIEDOGASZONY POŻAR SIĘ TLI PATRZĘ I UNOSZĘ BRWI ZA KARĘ CISZA, KARĄ KRZYK CHCIAŁEM RAZ WYGRAĆ - POZWÓL MI 

//RELACJE//
ORIENTACJA: Biseksualny
PARTNER: Leonardo Casavir Havet
RODZINA:

⋨ Ojciec: Virgil Vilctton-Lamarche ⋨ Matka: Virginia Lamarche-Vilctton ⋨ Rodzeństwo: brak/nieznane ⋨ Córka (adoptowana): Ruby Havet

KAŻESZ COFNĄĆ SIĘ O METR I NIE WIEM JAK POWIEDZIEĆ "NIE" WIĘC GRYZĘ WARGĘ, BURZĘ KREW TRZASKASZ DRZWIAMI A JA KLNĘ

//CIEKAWOSTKI//
Relacja rodziców Joe nie była romantyczna, lecz łączyła ich bardzo silna przyjaźń, Nawet pomimo ucieczki z domu, kontynuował naukę, jako, że jego pierwszym partnerem i kochankiem był młody nauczyciel, ◾ Od czasu do czasu zastanawia się, co słychać u jego rodziców – w szczególności odkąd skończył trzydzieści lat – jest ciekaw, jak wygląda ich relacja, do której zaczął odczuwać pewnego rodzaju sentyment, Odkąd uciekł z domu, ma w zwyczaju czytać nagłos różnego rodzaju romansidła, nadając każdej postaci głos i przerysowanie wczuwać się w role, tworząc groteskę z każdej sytuacji. Najczęściej było to spotykane, gdy był młodym dorosłym, Mówi na Leonardo mój książę pomimo faktu, że Leoś jest królem. Ma parę marynarek o takim samym kroju, jedynie różnią się kolory dodatków. Wszystkie mają jedenaście poziomych pasków na całym torsie, na każdy z tych pasków przypadały dwa guziki oraz ozdobny łańcuch. Na barkach znajdowały się pagony, które na brzegach miały różnego koloru naszycia a na rękawach, bliżej mankietów, znajdowało się kolejne sześć poziomych pasków. Ma marynarkę ze złotymi, czerwonymi czy srebrnymi akcentami.

Chociaż jak syreny budzą mnie o tobie sny Jedno wiem na pewno nie chciałbym bez Ciebie żyć

AUTOR: HAKKIKO0

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz