sobota, 5 sierpnia 2017

Bestia usiłuje zabić to co najbardziej kocha








DREW ANDERSON
Dru
X lat • Mężczyzna • Zmiennokształtny || Wilkołak
STANOWISKA
Stajenny • Trener zwierząt • Rymarz • Vigilante
| ⧪art made by omupied⧪ |

//CHARAKTER//
Dru ma dość zawiły charakter. Jest on równie „podwójny” co on sam. Jest spokojny, zrównoważony, ale tylko, gdy się tego od niego oczekuje. W głębi duszy pozostaje dzikim stworzeniem, wilkiem w ludzkiej skórze. Jest bardzo sprytny, przebiegły i ostrożny, gotowy w każdej chwili się bronić, bo uciekać nie ma zamiaru. Chociaż, właściwie można powiedzieć, że gdy jest w postaci Bestii, z wyglądu niebezpiecznej i krwiożerczej, jest milszy niż jako człowiek. Jako mężczyzna jest dość opryskliwy, zdarza mu się marudzić. Czasem zachowuje się też troszkę dziecinnie, chociażby pokazując język. Będąc przerośniętą mieszanką jakby wilka z gorylem, wciąż jest uważny, ale bardziej przypomina półdzikiego psa. Czasem da się nawet pogłaskać, a co. Jednakże obojętnie czym właśnie jest, nie jest taki zły. Potrafi z własnej woli komuś pomóc, nie chcąc nic w zamian. I można go też oswoić...

//MOTTO//
„Nic nie jest naprawdę takie, jakie się być wydaje. Nie wolno wierzyć w tą iluzję, bo potem może boleć”

//APARYCJA//
Zacznijmy od formy ludzkiej, tej raczej łatwiejszej do opisania. Dru jest dość przystojnym, postawnym mężczyzną, przebijającym wzrostem dwa metry. Ciało ma mocne, umięśnione od różnych prac, skórę odrobinkę ciemniejszą, z lekka nawet złotawą, nadającą mu trochę bezwiekowy wygląd. Jego włosy są ciemne w kolorze wahającym się od czerni do ciemnych szarości. W całej jego twarzy odcinają się równe, białe zęby z lekko szpiczastymi kłami, czasem widocznymi zza bladoróżowych warg, i oczy. Oczy, które jako jedyne z całej jego postaci nie wydają się należeć do kamiennej figury, w kolorze żywego, płonącego błękitu. Zdają się wręcz lśnić. Nosi ciemne ubrania, dzięki którym często pozostaje niezauważony. Jakie, to zależy, co pierwsze chwyci z szafy. W postaci wilkołaka jest potężną bestią, mierzącą ponad trzy metry wysokości, a prawie cztery, gdy całkiem się wyprostuje. Wilcze oczy, tak jak ludzkie, świecą intensywnym błękitem. Zęby ma długie i ostre, pysk typowo wilczy a łeb potężny. Jego ciało pokryte jest szarą, długą sierścią. Przy delikatnym dotknięciu wydaje się szorstka i nieprzyjemna, jest to jednak tylko włos wierzchni, chroniący go przed deszczem i upałem. Warstwa spodnia, krótsza i gęsta, jest delikatna i miękka jak puch, grzejąca zimą. Gdy się zamoczy, chroni przed utratą ciepła, tworząc połyskliwą i mocną warstwę. Ale jest też świetną poduszką. Na rękach, czy może przednich łapach, ma kościane, długie wypustki, pokryte twardą, przypominającą pancerz skórą. Dla osób nieprzyzwyczajonych i ze słabym sercem może oznaczać śmierć przez zawał. A dla tych, których naprawdę chce zabić, ma w zanadrzu pazury mogące bez problemu rozedrzeć zbroję W obu postaciach jest bardzo silny, nie męczy się szybko. Problemem jest jednak to, że nie zawsze potrafi dozować swoją niszczycielską siłę...

//HISTORIA//
Urodził się w dość niezwykłych okolicznościach. Jakiś miesiąc przed planowanym porodem, jego rodzice mieli wypadek, jadąc leśnym duktem. Zostali zaatakowani przez wilkołaka, oszalałego od żądzy krwi. Ojcowi Dru udało się go zabić, stworzenie zdołało jednak pokąsać jego matkę. Biedna kobieta żyła jeszcze kilka dni, aż wzięła ostatni oddech, wydając na świat swojego potomka. Ugryzienia miały swoje skutki. Podziałały i na matkę, i na nienarodzone wtedy dziecko. Dru nie zmienił się w bestię, zależną od księżyca i głodu, lecz dzięki organizmowi swojej matki, który „przesiał” niepotrzebne geny, stał się zmiennokształtnym, całkowicie zyskując kontrole nad swą wilczą naturą. Przez ponad dziesięć lat wychowywał go ojciec, lecz zmarł podczas epidemii. Młody Dru pomagał w swojej wiosce, gdyż choroba zdawała się uderzać wszędzie wokół, w ludzi i w zwierzęta, ale nie w niego. W ten sposób wymarli wszyscy. Jeszcze przez długi czas chłopak mieszkał tam sam, hodując rośliny i polując, przez jakiś czas żywiąc się też mięsem zmarłych, zarówno zwierząt, jak i ludzi. Parę lat później, czując, że jest dość silny, by iść dalej, ruszył. Wędrował po miastach, szukał roboty... Aż znalazł gildię, która go przyjęła... Osiedlił się tam na stałe, no i jest.

//RASA//
W pewnej części zapewne jest człowiekiem, bardzo możliwe jest jednak, że ma domieszkę innej krwi, jako że biologiczni rodzice są nieznani i wskazują na to pewne niezwykłe cechy.

//UMIEJĘTNOŚCI//
Jest bardzo silny i szybki, ma bystry umysł i zdolności twórcze. Do tego dochodzi zdolność transformacji.

//ZAINTERESOWANIA//
Lubi zajmować się tresowaniem zwierząt, tworzyć coś z różnych materiałów (a naprawdę piękne rzeczy wychodzą spod jego palców) czy po prostu usiąść gdzieś, w jakimś barku czy na rynku, i poobserwować ludzi nad szklanicą czegoś mocniejszego.

//MIEJSCE ZAMIESZKANIA//
Ma takie swoje małe mieszkanko...

//BROŃ//
Sam jest swoją bronią.

//RELACJE//
ORIENTACJA: Raczej nieokreślone, chociaż docenia piękno obu płci, więc zapewne jest biseksualny
PARTNER: {BRAK}
RODZINA: Zarówno matka, jak i ojciec, nie żyją. Rodzeństwa nigdy nie miał

//CIEKAWOSTKI//
◾ Ma takie czułe miejsce za uchem...
// Drew //

AUTOR: AFRYKA

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz